"Rowerzyści" w reż. Anny Augustynowicz w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Elżbieta Błaszkiewicz w Przeglądzie.
Anna Augustynowicz po raz kolejny sięgnęła po sztukę diagnozującą choroby współczesnego społeczeństwa - tekst Volkera Schmidta "Rowerzyści". Spektakl jest koprodukcją Teatru Jaracza z Łodzi i Teatru Współczesnego ze Szczecina. O ludziach takich jak bohaterowie mawia się, że mają wszystko - pieniądze, kariery zawodowe i piękne domy. Augustynowicz "włączyła" widzów w przestrzeń świata wykreowanego. Na samym początku spektaklu uruchomiony zostaje ekran telewizora, na którym jest obraz widowni. Aktorzy co jakiś czas patrzą na żywą widownię, jakby uświadamiali sobie, że są podglądani. A może chcąc dać do zrozumienia: "wy jesteście tacy sami". Bohaterowie tej sztuki mogliby być naszymi sąsiadami. Pod ładnym opakowaniem tzw. sukcesu życiowego kryją się historie, o których chętnie się plotkuje, które się komentuje. Dlatego forma spektaklu czyni widzów jednocześnie współuczestnikami. Przecież chętnie rozmawia się o romansie, kryzysie ma