"Giovanna d'Arco" Filharmonii Poznańskiej na V Poznańskich Dniach Verdiego. Pisze Martyna Pietras w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Sobotnie, przyzwoite wykonanie "Giovanny d'Arco" zainaugurowało w auli UAM Poznańskie Dni Verdiego. Obyło się bez pompatycznych przemówień - o rozpoczęciu festiwalu wspomniał jedynie w zapowiedzi prowadzący Piotr Kamiński. A potem zabrzmiała zainspirowana "Dziewicą Orleańską" Fryderyka Schillera i napisana na karnawał w La Scali 1845 r. "Giovanna d'Arco". Oto wieśniaczka Giovanna pragnie pomóc Francji w triumfie nad Anglikami. Modli się o wsparcie do Matki Boskiej. W konsekwencji dziewczyna powiedzie Francuzów do zwycięstwa. Znajdzie też sprzymierzeńca w zakochanym w niej z wzajemnością królu Karolu VII. Połączenie tej dwójki ojciec Giovanny uzna jednak za działanie sił nieczystych. I choć odda córkę w ręce wroga, ocali ją później od stosu - Giovanna zginie dopiero na polu bitwy, otoczona lojalnymi żołnierzami. Jak widać, Temistokles Solera zawarł w swoim libretcie wszystko, co publiczność uwielbia od zawsze - wielką miłość, zdradę,