Miedzianka to niewielkie miasteczko pod Jelenią Górą, którego dziś nie ma. Reportażysta Filip Springer próbował znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego znikło, a opowieść o nim zawarł w reportażu "Miedzianka. Historia znikania". Teraz bogata historia nieistniejącej wioski zostanie przeniesiona na scenę. Spektakl, który zobaczymy premierowo w piątek w Teatrze im C.K. Norwida w Jeleniej Górze, będzie swobodną adaptacją reportażu. - Chcieliśmy oddać ducha tego miejsca, jednak jego historia jest na tyle skomplikowana i wielowątkowa, że zawierzyliśmy narracji reportera - opowiada Tomasz Cymerman, autor adaptacji i dramaturgii. Reżyserią przedstawienia zajął się Łukasz Fijał z krakowskiej PWST (będzie to jego spektakl dyplomowy), a scenografią Marek Brodowski. Aktorzy - Agata Grobel, Elżbieta Kosecka, Małgorzata Osiej-Gadzina, Robert Dudzik, Kazimierz Krzaczkowski i Robert Mania - przygotowując się do swoich ról, oglądali reportaże
Tytuł oryginalny
Przystanek Miedzianka
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 296