Polską prapremierę tej sztuki mało kto już dzisiaj pamięta. A przecież odbyła się nie tak znów dawno, w środku stanu wojennego, w łódzkim Teatrze im. Jaracza, prowadzonym wtedy przez Bogdana Hussakowskiego. On też był pierwszym polskim reżyserem "Wielkanocy", którą pokazał publiczności w sam Wielki Czwartek 8 kwietnia roku 1982 (a nie 8 maja, jak podaje program do przedstawienia w warszawskim Teatrze Współczesnym). Ta data, oczywiście, nie była dziełem przypadku. Miała znaczenie specjalne; reżyser wpisywał przedstawienie i jego publiczność w czas i symbolikę Wielkiego Tygodnia, którymi żywi się Strindbergowski dramat (jego akcja rozgrywa się w paschalnym triduum, od Wielkiego Czwartku po Wielką Sobotę). Hussakowski, wnikliwy interpretator także "Sonaty widm", "Tańca śmierci" i "Wierzycieli", podkreślił ten związek w kompozycji przestrzeni sceny; ponure wnętrze domu Heystów zamykał strop, którego wiązania mogły kojarzyć si
Tytuł oryginalny
Przypowieść o miłosierdziu
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 12