"Opowieści Hollywoodu" Christophera Hamptona w reż. Kazimierza Kutza z Teatru Telewizji, rejestracja udostępniona na portalu Ninateka. Pisze Szymon Spichalski w Teatrze dla Wszystkich.
"Czuły prześmiewca" - takim mianem określił Kazimierza Kutza jeden z polskich dziennikarzy kulturalnych. Skąd taki przydomek? Zmarły półtora roku temu reżyser był bez wątpienia jedną z najważniejszych postaci XX-wiecznego kina nad Wisłą. Konsekwentnie wchodził w konflikt z romantycznymi mitami, które zwykły kojarzyć się z polską mentalnością. Dowodem tego była chociażby produkcja "Nikt nie woła", stanowiąca odpowiedź na "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy. W słynnym filmowym tryptyku przedstawił trudne dzieje swojej ukochanej lokalnej ojczyzny - Śląska. Jego robotnicze pochodzenie pomogło mu w używaniu w swoich dziełach plebejskiej perspektywy, w duchu Żeromskiego pozwalającej na pełen empatii stosunek do swoich bohaterów. Przy tym wszystkim nie unikał brutalnej demitologizacji, jak w słynnym "Do piachu". Podniosłym tonem wyróżniała się także "Śmierć jak kromka chleba", nawiązująca do wydarzeń z kopalni Wujek. Nawet jeśli widz