Widzowie "tryptyku Wyspiański" siedzą na scenie, akcja rozgrywa się na dwóch planach: na wyciągnięcie ręki od publiczności (w scenerii atelier artysty) oraz, po podniesieniu kurtyny - na tle widowni teatru. Na scenariusz spektaklu wyreżyserowanego w Starym Teatrze przez Marka Fiedora złożyły się fragmenty listów oraz trzech antycznych dramatów Wyspiańskiego. Na scenie fakty z biografii pisarza i postaci z jego sztuk stopniowo coraz bardziej przenikają się, komentują. Poczucie naznaczenia śmiercią (świetna scena z doktorem czy przejmujący monolog Wyspiańskiego o kościotrupach, które gonią go we śnie) znajduje odbicie w jego utworach. Kochankowie rozdzieleni przez zaborczą matkę ("Meleager"), Achilles szukający śmierci po utracie przyjaciela ("Achilleis") czy zrozpaczona wdowa, której jedynym pragnieniem jest połączyć się ze zmarłym mężem ("Protesilas i Laodamia") - zostają przywołane nie z zamiłowania artysty do antyku, lecz dlatego, że w ich
Tytuł oryginalny
Przypadek: Wyspiański
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój nr 19