Jeden z najbardziej kontrowersyjnych spektakli sezonu. Zwolennicy okrzyknęli go wydarzeniem, złośliwi efektownym show adresowanym do fanów MTV i wielbicieli Wielkiego Brata. Zanim po "Przypadek Klary" niemieckiej dramatopisarki Dei Loher (ur. 1964) sięgnął Krystian Lupa, spektakl wystawił w Teatrze Polskim we Wrocławiu Paweł Miśkiewicz. To opowieść o dziewczynie, copywriterce w agencji reklamowej, która zbuntowała się przy produkcji reklamy żelazka. Przyglądamy się Klarze, poznajemy jej miłosne historie, towarzyszymy podczas poszukiwań mieszkania i nowej pracy. W jej podglądaniu reżyser wykorzystał technikę filmową. Idącą przez miasto Klarę oglądamy na telebimie. Na scenie rapuje hiphopowa grupa Grammatik. Powstało multimedialne widowisko o zagubieniu człowieka w świecie popkultury. W roli Klary Kinga Preis.
Tytuł oryginalny
Przypadek Klary
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl