EN

27.10.2015 Wersja do druku

Przyjaciel prawdy - wróg społeczeństwa

"Wróg ludu" Henrika Ibsena w reż. Jana Klaty w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Agnieszka Dziedzic w Teatraliach.

Wobec premiery otwierającej nowy sezon teatralny ma się zazwyczaj większe wymagania. Od tego, jak wypadnie zależą w końcu recenzje krytyków wróżących na jej podstawie prognozę na cały, długi rok. W spektaklu premierowym musi być bum i już. A bum i hałas to niemalże wizytówka realizacji Jana Klaty, więc o ten punkt programu świeżutkiego "Wroga ludu" można być spokojnym. Póki co pohamujmy jednak przedwczesne ekscytacje, bo jak mówi przysłowie, osądzać trzeba po tym, jak się kończy, nie jak zaczyna. A najnowsze przedstawienie Starego Teatru ma dodatkowo silne przesłanki, by oceniać je z pewnego dystansu. Ale o tym za chwilę. Justyna Łagowska za sprawą scenografii zaprasza widzów do podpatrywania wesołego miasteczka drugiej, jeśli nie trzeciej, kategorii. Spiętrzenie kolorowych elementów, porozrzucanych tu i tam dużych piłek do ćwiczeń, plastikowych dziecięcych krzesełek, metalowych beczek i sofy o kwiecistym wzorze paradoksalnie składa się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przyjaciel prawdy - wróg społeczeństwa

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatralia nr 148

Autor:

Agnieszka Dziedzic

Data:

27.10.2015

Realizacje repertuarowe