Telewizyjny spektakl "Wizyty starszej pani" Friedricha Dürrenmatta, w reżyserii Waldemara Krzystka, zbudowany został na zasadzie ostrego kontrastu. Między lojalnością i jej brakiem, między tym, co bohaterowie mówią oficjalnie, a tym, co w istocie myślą, itd. Wyraźnym symbolem przepaści emocjonalnej jest zaś konstrukcja postaci pary głównych bohaterów. Ill w interpretacji Jerzego Stuhra to człowiek żywy; świadom swoich słabości i okrutnego potraktowania kochanki, skłonny do krętactw i ucieczki przed odpowiedzialnością. Mały i podły, ale czujący do końca i dlatego przyjmujący wyrok zaszczucia z godnością. Jerzy Stuhr z siłą i talentem gra Illa, przygotowującego się na śmierć - tężejąca twarz, coraz cichsze słowa, coraz więcej rezygnacji i cierpienia w oczach. Równie doskonała jest Krystyna Janda w roli Klary, choć jej bohaterka to już tylko pusta powłoka pięknej ongiś kobiety. Ma martwą twarz, martwe oczy i głucho ironiczny głos, w
Tytuł oryginalny
Przychodzi Klara do burmistrza
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 55