Po VI Międzynarodowym Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki w Krakowie pisze Alicja Müller w Teatrze.
Głównym tematem choreografii prezentowanych w ramach tegorocznych KRoków stała się polifoniczność - przeciwstawiona monolityczności, wykluczającej możliwość porozumienia z tym, co nie mieści się w dominującym porządku reprezentacji. Zeszłorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KRoki towarzyszyło hasło "Skonfliktowani?". Wyjściowy konflikt często okazywał się nie tyle źródłem pogłębiającego się rozdźwięku między, mniej lub bardziej dosłownie, zwaśnionymi stronami, ile przyczynkiem do rozmowy, a co za tym idzie - do, nie zawsze komfortowego, spotkania o potencjale wspólnototwórczym. W tym roku kuratorka krakowskiego przeglądu, Jadwiga Majewska, odwróciła tę sytuację, w centrum wpisanej w program festiwalu opowieści stawiając dialog, rozumiany jako akt, w którym "ja" otwiera się na to, co inne - na drugiego człowieka oraz na świat - jego florę i faunę, architekturę, sztukę. Dialog jako monolog