EN

5.05.2008 Wersja do druku

"Przeżywalska" jestem

- Zawsze buduję sceniczny świat od zera. Musi to być świat, który ma jednolitą koncepcję etyczną - sprawdzam ją scena po scenie. Nie interesuje mnie fragment, częściowa symulacja psychologiczna bohatera. Dopóki nie zobaczę świata opisanego w utworze z lotu ptaka, nie decyduję się na konkretne rozwiązania scen - mówi reżyserka BOGNA PODBIELSKA.

Jedna z najciekawszych młodych reżyserek BOGNA PODBIELSKA w Teatrze Wybrzeże pracuje nad adaptacją "Portretu Doriana Graya" Oscara Wildea. Premiera 2 maja Czemu rzuca się malarstwo dla reżyserii? Bogna Podbielska: Malarstwa się nie rzuca. Ono dalej istnieje, odłożone na bok. Odczułam bardzo mocno krach swojego idealizmu w starciu z rynkiem sztuki. I drażnił mnie hermetyzm Akademii. Kiedy studiowałam, najdrobniejszy ślad ilustracyjności w pracach studentów był tępiony, a ja chciałam malować swoje sny! Student Krystian Lupa nieustannie słyszał uwagi, że w jego obrazach jest za dużo literatury... - Kiedy rozliczają cię z kolejnej martwej natury, malarstwo zaczyna się wydawać ślepym zaułkiem. Można zamknąć się w sobie na zawsze. I nie mieć dowodu, że w ogóle się jest W pewnym momencie poczułam, że tracę kontakt z rzeczywistością. Spróbowałam więc dowiedzieć się czegoś o sobie podczas spotkania z aktorami, z widzami. Ich reakcje na wizj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Przeżywalska" jestem

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 103/02.05 - Kultura

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

05.05.2008

Realizacje repertuarowe