"Bent" Martina Shermana w reż. Natalie Ringler na Letnim Przeglądzie Teatru Dramatycznego w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
"Bent" na Scenie Przodownik nie epatuje niepotrzebną drastycznością, mimo tematu nie skandalizuje, choć bywa przedstawieniem okrutnym. No i przynosi znakomitą rolę Mariusza Drężka Bywa i tak, że w natłoku rzeczy do obejrzenia w ciągu sezonu spektakl umyka i nie daje się złapać. Raz grają, a ja w mieście X, drugi raz grają, a ja na krótkich wakacjach. I tak mija miesiąc po miesiącu, a zaległość pozostaje nieodrobiona. Teatr Dramatyczny pracuje na czterech scenach w systemie, który zapełniania luk nie ułatwia. Premiera, dwie albo trzy prezentacje i do widzenia się z tytułem na miesiąc, a czasem prawie dwa. Ma Dramatyczny na afiszu bardzo wiele inscenizacji i pewnie stąd taki sposób konstruowania repertuaru. Na szczęście co wakacje proponuje letni przegląd. W ten sposób w lipcowy wieczór trafiłem na "Bent", który premierę miał na początku października ubiegłego roku. Spektakl wyreżyserowała Natalie Ringler, dotychczas pracująca przede ws