"Jackie. Śmierć i księżniczka" w reż. Weroniki Szczawińskiej w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Monika Łącka-Martuszewska w Teatrze.
"Cechę konstytutywną Sceny Margines stanowi sztuka niezależna, poszukująca i eksperymentatorska, wyznaczająca nowe tendencje w teatrze" - informuje portal internetowy olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza. Ta poważna deklaracja czyni z pracy w przestrzeni tej sceny nie lada wyzwanie. Podjęła się go Weronika Szczawińska, reżyserka, która w zeszłym roku na deskach warszawskiego Teatru Polskiego zrealizowała swój debiut reżyserski w tryptyku "Wyzwolenie - Próby" na podstawie tekstu Stanisława Wyspiańskiego (efekt wspólnej pracy trójki młodych reżyserów, także Wawrzyńca Kostrzewskiego i Adama Wojtyszki). Szczawińska opracowała i wyreżyserowała jedną z trzech części - "Niepamięć". Jeszcze nikt w Polsce nie przeniósł na deski teatru monologów austriackiej noblistki Elfriede Jelinek z cyklu "Śmierć i dziewczyna I-V". Inspiracją monologu, który opracowała Weronika Szczawińska, była biografia Jacqueline Kennedy Onassis (to tytułowa Jackie). K