EN

11.12.1966 Wersja do druku

PRZEZ ŚMIERĆ WYPLUWANY

My, tylko my spośród milionów stworzeń posiadamy wiedzę o umieraniu i możemy prze­żywać swoją śmierć wielokrotnie, na lata przed jej nadejściem. Więcej. Możemy dzielić wiedzę naszej śmierci z innymi. Skwapliwie zresztą wykorzystujemy tę szansę. Filozofia śmierci tkwi u źródeł filozofii życia, a umiejętność jej przyjęcia jest jedną z najwspanialszych i naj­trudniejszych umiejętności. Chyba też nikt jej w pełni nie posiada. Banał. Tak, ale z tego ba­nału żyje literatura. Jednym z antidotów prze­ciw lękowi śmierci, jakie nam proponuje, jest niejednoznaczne bynajmniej - antidotum śmiechu. Dlaczego podobają się nam sztuki Dürrenmatta? Myślę że podobają się nam jako dobry teatr,jako dobra sceniczna zabawa, jako inte­lektualna igraszka przeplatana zbłąkanymi przypadkowymi aluzjami. Nie wyobrażam so­bie jednak awantury na przedstawieniu Dürrenmatta w Warszawie lub w Krakowie. A zresztą. Przecież przynajmniej w jakimś stopniu je­ste

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 50

Autor:

Józef Szczawiński

Data:

11.12.1966

Realizacje repertuarowe