- "Popioły" uczyniły mnie najpopularniejszym aktorem roku. Wygrywaliśmy z Polą Raksą wszystkie plebiscyty. Miałem 19 lat i pojechaliśmy do Cannes, zobaczył mnie cały świat - mówi warszawski aktor DANIEL OLBRYCHSKI.
Zawsze kochał boks i kobiety. Walczył na ekranie i na ulicy. Uwielbiał rozróby i romanse. Dziś Daniel Olbrychski odłożył szabelkę, uspokoił się, dojrzał. Romanowi Praszyńskiemu mówi, że już wie, jak smakować życie u boku tej jednej jedynej. Stara się do życia podchodzić z pasją. Żyje i gra na najwyższych obrotach. On, aktor znany w świecie, nie boi się wystąpić w serialu. Przyznaje, że daje mu to satysfakcję i zarobek. Od niedawna oglądamy go w roli byłego boksera w serialu TVP 1 "Dwie strony medalu". Toni, bo tak nazywa się bohater, którego gra, budzi szacunek młodych. Dlatego rozmowę zacząłem od pytania: kto kształtował charakter Daniela Olbrychskiego? GALA: Kto dla pana w dzieciństwie był autorytetem? DANIEL OLBRYCHSKI: Miałem ich wielu i to był szczęśliwy przypadek mojej młodości. Pierwszy był mój dom rodzinny na Podlasiu, gdzie spędziłem dzieciństwo. Matka po Powstaniu Warszawskim wróciła w swoje rodzinne strony. Miesz