W piątek o godz. 19 w teatrze Wybrzeże w Gdańsku - inauguracja nowej Sceny pod Sceną, połączona z premierą monodramu "Solo" na podstawie prozy Andrzeja {#os#23094}Stasiuka{/#}. Tekst, napisany jako scenariusz dla Teatru TV, to - jak w podtytule komentuje autor - sztuka o śmierci. "Śmierć, to jest wielkie nic (...), puste w środku i trochę wstrętne, mało się różni od życia, za dużo szumu wokół tego wszystkiego" - mówi bohater sztuki, 25-letni zabójca, zafascynowany fenomenem umierania. "Tutaj szło o tę chwilę, gdy to się dzieje, gdy wychodzi z człowieka i człowiek przestaje być człowiekiem (...), o te małe pstryk, o tę przerwę w dostawie, o tę planszę "Przepraszamy za usterki". To mnie kręciło". Bohatera kręcą jeszcze inne rzeczy - papieroski, koleżkowie od kieliszka, wódeczka oraz makabreski w telewizji tylko dla dorosłych... "Solo" to wspomnienie z celi śmierci, historia pewnego, całkiem banalnego życia, a zarazem spowied
Tytuł oryginalny
Przepraszamy za usterki
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Trójmiasto Nr 120