"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego w reż. Natalii Korczakowskiej w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Aleksandra Andrearczyk w portalu Kulturaonline.pl.
Dużo seksu, dużo krzyku, dużo polityki - tak najkrócej można podsumować adaptację "Przedwiośnia" w reżyserii Natalii Korczakowskiej na deskach gdańskiego Teatru Wybrzeże. Oczom zdumionego widza ukazuje się zwisający z sufitu "kawałek ziemi" porośnięty bujną trawą i wszelaką roślinnością. Z tej groteskowej makiety wiejskiego krajobrazu wyłania się nagle szczupła i blada postać młodzieńca, gołego jak niemowlę. Człowiek ten jak gdyby nigdy nic opuszcza się w dół po linie i już po chwili staje przed nami dumnie niczym archetypiczny Adam. Otóż i Cezary Baryka, główny bohater opowieści. Świat do góry nogami Śledzimy pokrętne losy chłopca wychowanego w dalekim mieście Baku (dzisiejszy Azerbejdżan), w domu, w którym matka starannie dba o zachowanie polskiej tradycji. Przypomina nam o tym wystrój "wnętrza": w centralnej części sceny spoczywa na wpół zdezelowane pudło rezonansowe od fortepianu, w głębi zaś wisi końskie siodł