EN

1.11.1986 Wersja do druku

Przepióreczka ucieka po raz kolejny

Problem jest stary, po wielekroć dyskutowany i nie posiadający - jak się zdaje - dobrego rozwiązania. U jego źródeł leży naturalny proces "starzenia się" dzieł literackich, dotykający zarówno poronionych płodów pióra, jak też utworów artystycznie wybitnych, których literackiego i społecznego znaczenia dla epoki, w jakiej powstały, nie sposób przecenić. Jaskrawym przykładem z tej grupy utworów są dzisiaj dzieła Stefana Żeromskiego. Od dobrych kilkudziesięciu lat nie tylko przestały wzbudzać dawne emocje, ale wręcz zaczęły irytować swą stylistyką i nużyć problematyką w nich przedstawioną. Dzisiejszy czytelnik nie sięgnie z własnej woli po Ludzi bezdomnych ani też nie wybierze się do teatru na - powiedzmy - Grzech. Jeśli posiada jakie takie o tych utworach - i o twórczości Żeromskiego w ogóle - pojęcie, to zawdzięcza swą wiedzę szkole, która we wczesnej młodości zmusiła go, pod groźbą powtarzania roku, do przyswojenia sobie pewneg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przepióreczka ucieka po raz kolejny

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 11

Autor:

Krzysztof Kopka

Data:

01.11.1986

Realizacje repertuarowe