1. Nie zmieścił się ten "Przekrój Teatralny", w grudniowym terminie, więc będzie trochę obszerniejszy, by nadrobić zaległości. Sięgnąć pamięcią chciałbym jeszcze dni październikowych. Wtedy to bowiem zdarzyła się w Krakowie rzecz niebywała. Krystyna Skuszanka wymyśliła i zorganizowała wreszcie festiwal teatralny! Jak dotąd miasto wymarzone wprost do tego typu spotkań nie mogło zdobyć się na pomysł i urządzenie spotkań teatralnych o zasięgu ogólnopolskim. A tkwią tu od lat nawet tacy marzyciele, którzy chętnie poświęciliby swój czas i energię na stworzenie festiwalu atrakcyjnego również dla gości zagranicznych... Pomysł dyrektorki Teatru im. Słowackiego był przedni i chytry równocześnie. Skrupulatnie zestawiła ona kilka dat, parę faktów - i zdobyła argumenty, jakie najwyraźniej przekonały kogo trzeba, skoro uroczystemu "Przeglądowi inscenizacji dramatów Juliusza Słowackiego na scenach polskich w 1979 roku" patronował sam pr
Źródło:
Materiał nadesłany
"Przekrój" nr 1814