1. Dramatycznie zmieniający się rytm polskiej rzeczywistości zaczyna coraz częściej uruchamiać nowy zegar działań i poszukiwań scenicznych. Zużyty, bo ograniczony licznymi tabu i zakazami język teatralnego komunikowania się z publicznością odzyskuje w niektórych spektaklach siłę prawdy i prawo nazywania spraw Polski i Polaków. Spraw nabrzmiałych bólem, gniewem i goryczą, a które przez wiele lat zasłonięte były pilnie strzeżoną kurtyną milczenia. Czy w tej szczególnej sytuacji teatr potrafi zdobyć wiarygodność społeczną i artystyczną, nie wymierzając sprawiedliwości dniom, w których krzywdzono człowieka, łamano jego niezbywalne prawo do rozmowy z władzą i protestu, gdy deptano jego godność? Nie! Po stokroć nie! Bo to jest jeden z obowiązków sceny narodowej. Jest to - o czym nie chciano pamiętać - również jej prawo. Czy i jak teatr poradzi sobie z tym ogromnym ciężarem odpowiedzialności na nim spoczywającym w złożonym przecież
Tytuł oryginalny
Przekrój teatralny
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój nr 1893