"Zwiastowanie" w reż. Lembita Petersona w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
To bardzo piękne, mądre, wypełnione duchowym bogactwem przedstawienie, choć niepozbawione potknięć artystycznych. Wystawione w jakże odpowiednim dla niego czasie, w okresie Wielkiego Postu. Przewiduję jednak, że "Zwiastowanie" Paula Claudela w Teatrze Polskim będzie narażone na zdyskredytowanie w mediach i ośmieszenie. A wszystko z powodu głęboko religijnej tematyki, którą podejmuje i do której estoński reżyser Lembit Peterson podszedł nie z kpiną, nie polemicznie, lecz z powagą, zachowując wierność tekstowi, i poprzez ten spektakl dał także świadectwo swojej wiary. "Zwiastowanie" jest odważnym wyzwaniem rzuconym dzisiejszej Europie próbującej oderwać się od korzeni chrześcijańskich i w miejsce Dekalogu sformułować nowy, marksistowsko-libertyński porządek rzeczy jako fundament tzw. nowoczesnej cywilizacji, której zadaniem jest stworzenie "nowoczesnego" człowieka. A więc wolnego od "przesądów" religijnych (bo tak przez "nowoczesnych" postrzeg