EN

19.11.1968 Wersja do druku

"Przedwiośnie" - spektakl wart zobaczenia i rozmowy

Teatr Wilama Horzycy, nawiązując do swojej dobrej tradycji inscenizowania wiel­kiej klasyki polskiej a zarazem chcąc przy­pomnieć o mijającej właśnie 50-tej rocznicy odzyskania niepodległości, sięgnął po "PRZEDWIOŚNIE" S. Żeromskiego w adaptacji J. Adamskiego. I od razu powiedzieć trzeba, że uczynił słusznie. Nie znam w naszej współczesnej dramaturgii sztuki, która by tak głęboko i żarliwie trak­towała o sprawach, które zwykliśmy koja­rzyć z pojęciami takimi, jak ,,naród", "pol­skość", "byt państwowy". Mimo, że minęło już lat czterdzieści kilka od napisania "Przedwiośnia" nieskończenie dużo mieści się tam diagnoz, sądów, opinii jeszcze przy­datnych w naszej, aktualnie toczonej na lamach prasy całego kraju, dyskusji o naj­bardziej pożądanych formach naszego społecznego i ekonomicznego bytu. Sięgnięcie po tego typu pozycję wydaje się być przejawem zdrowej ambicji teatru. Re­zultatem stał się spektakl interesujący, nie­ba

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Przedwiośnie" - spektakl wart zobaczenia i rozmowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości. Dziennik Toruński nr 273

Autor:

MARIA KALOTA

Data:

19.11.1968

Realizacje repertuarowe