Przebiegającą nie od dziś granica między starym a nowym, dramatyczne rozdarcie, od którego zamierało serce wielkiego patrioty i jednego z największych polskich pisarzy - granica, która biegnąc już od początków dwudziestego stulecia między Socjaldemokracją Królestwa Polskiego i Litwy, a Polską Partią Socjalistyczną wydłużała się pod zmiennymi nazwami partii postępowych i rewolucyjnych w okresie pierwszej niepodległości aż po chwilę obecną, ta granica jeszcze teraz jako relikt, przeżytek, ślad przeszłości daje się niekiedy zauważyć nawet dzisiaj w umysłach ludzi starszego pokolenia, któremu przypadło w udziale wnieść swój wkład w budowę ludowej ojczyzny na przełomie dwóch epok, w świecie podzielonym na dwa przeciwstawne obozy. Stąd - ciągle żywa aktualność "Przedwiośnia", którego wybór jako pozycji programowej należałoby z punktu widzenia polityki repertuarowej liznąć za zasługę Teatru im. Jaracza. Natomiast można, a nawet nal
Tytuł oryginalny
"Przedwiośnie"
Źródło:
Materiał nadesłany
Odgłosy nr 48