"Seks dla opornych" Michele Riml w reż. Pawła Pitery w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Izabella Adamczewska w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Teatr Nowy dba o klientelę sąsiadującego z nim klubu nocnego Antrakt. "Seks dla opornych" to propozycja właśnie dla niej. Chyba że bywalców Antraktu zniechęci nieobecność seksu w tym spektaklu. Kameralna komedia na dwóch aktorów autorstwa Michele Riml w reż. Pawła Pitery to pierwsza koprodukcja Nowego i fundacji Łódź Arte, która powstała, by wspomagać finansowo realizację spektakli. Poszukiwania dodatkowych źródeł dochodów domagał się magistrat, ogłaszając konkurs na dyrektora łódzkiej sceny. Fundację promowano jako nowoczesny "projekt na styku biznesu i kultury". Naiwnie sądziłam, że mecenat kulturalny służy dofinansowywaniu produkcji ambitnych, które nie miałyby szans na komercyjny sukces. Tymczasem "Seks dla opornych" to spektakl w rodzaju tych, których realizację za kadencji Zdzisława Jaskuły tłumaczono koniecznością podłatania budżetu. Stąd na afiszu pojawił się mój zdecydowany faworyt "Zajmijmy się seksem". Uczciwie trzeba n