"Śmierć przyjeżdża w środę" wg scenariusza i w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Koprodukcja Teatru im. Kochanowskiego oraz Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
To wyjątkowy czas dla Agaty Dudy-Gracz. Jej "Kumemis" z Teatru Muzycznego w Gdyni najpierw wygrała festiwal Raport, potem trafiła do finału katowickich Interpretagi, za chwilę znajdzie się w konkursie krakowskiej Boskiej Komedii. Artystka już za chwilę zacznie próby w Teatrze Nowym w Poznaniu, potem przeniesie się do Wrocławia do Capitolu, gdzie znalazła jeden ze swoich domów. Z tego, co wiem, kalendarz ma wypełniony na wiele miesięcy z góry, jest dziś reżyserem pierwszego wyboru. Śledzę jej teatr od lat, zdaję relację ze swych nim olśnień, a czasem i rozczarowań. Samego siebie pytam, co się zmieniło. Co sprawiło, że Agata Duda-Gracz, która jakiś czas temu po części z własnego wyboru była na marginesie, dziś trafiła do pierwszego szeregu. Czy zmieniły się jej przedstawienia? Może i trochę tak, bo taka "Kumernis" albo "Ja, Piotr Riviere..." z Capitolu, albo zagrana ledwie kilka razy w Muzeum Powstania Warszawskiego "Ciekawa pora roku" to rzeczy