EN

8.07.2011 Wersja do druku

Przedostatni dzień festiwalu - koncert Ballaké Sissoko i Vincent Segal

Muzyczne wydarzenia tegorocznego Brave Festival są jednymi z najbardziej emocjonujących, o czym można było przekonać się i tym razem. Wyczekiwany przez publiczność koncert Ballake Sissoko i Vincent Segal odbył się w Centrum Sztuki Impart - pisze Matylda Dudek.

Dwóch wspaniałych muzyków, dwie różne osobowości, dwa instrumenty, dwa różne światy i kultury. Para nie do pary, lecz tylko na pozór. Duet jaki stworzyli Sissoko i Segal jest nieprzeciętny, a ich instrumenty wydają dźwięki jakby była toczona między nimi dyskusja. Publiczność tej rozmowie przypatrywała się uważnie. Zaklęte w niej słowa były wypowiadane spontanicznie, czasem z poczuciem humoru, czasem z tęsknotą, wyrywając się schematom, regułom i podziałom. Ballake Sissoko wyciszony, skromnie skupiony na swojej fenomenalnej grze na korze- rodzaju harfy popularnej w Afryce Zachodniej. Vincent Segal ekspresyjny i spontaniczny, zaczepiał dźwiękami wiolonczeli swojego przyjaciela. Dzieli ich tak wiele, ale łączy jeszcze więcej. Muzyka i przyjaźń w krystalicznym wydaniu. Dowodem tego były dźwięki wyrażające myśli, a także uczucia artystów. Nie bez przyczyny organizatorzy zaprosili ten duet na przedostatni wieczór festiwalu. By

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

08.07.2011