- W moim odczuciu "Widma" to jedna z najważniejszych kompozycji Stanisława Moniuszki po "Strasznym Dworze" i uwerturze koncertowej "Bajka" - powiedział dyrektor Opery Wrocławskiej Mieczysław Dondajewski. "Widma" powstawały przez długi okres. Pierwotnie była to kantata. Muzykolodzy jakby do końca tego nie zdefiniowali. O kantacie mówiono, gdy utwór ten był wykonywany estradowo. Ale podtytuł: "Sceny liryczne z poematu "Dziady"" sugerował, że jest to utwór sceniczny. Moniuszko jednak nie nazwał "Widm" operą. Realizacji scenicznych tego utworu było w historii teatru bardzo mało. Pierwsza miała miejsce we Lwowie w 1878 r. w reżyserii S. Dobrzańskiego. A przed wojną było ich zaledwie jedenaście. Większość to były spektakle dramatyczne do muzyki Moniuszki, a nie jednolite utwory muzyczne. Po wojnie w polskich teatrach muzycznych "Widma" wystawiono pięć razy. Bardzo znaczącą inscenizację zrealizował w Teatrze Muzycznym w Gdyni Ryszard Peryt. Wrocławsk
Tytuł oryginalny
Przed premierą "Widm"
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 171