EN

11.06.2003 Wersja do druku

Przed premierą. Obyśmy nie byli portierami. Rozmowa z Ewa Wójciak, dyrektorem Teatru Ósmego Dnia

Dzisiaj w Teatrze Ósmego Dnia premiera sztuM pt "Portiernia". Po wielu latach teatr po raz pierwszy przygotował spektakl dziejący się w pomieszczeniu zamkniętym - Naszą tradycją i luksusem jest to, że robimy spektakle z potrzeby wewnętrznej. To nie jest dyktowane obowiązkami repertuarowymi. Teraz właśnie poczuliśmy, że chcemy opowiedzieć o tym, co dzieje się wokoło, jak widzimy rzeczywistość, co nas rozczarowuje, boli. Zamknięta przestrzeń daje nam pewną możliwość wypowiedzenia się w sposób, jakby nieco bardziej skomplikowany, w formie pytań. Ten spektakl to intymna rozmowa z widzami, w której stawiamy pytania, ale niekoniecznie oczekujemy odpowiedzi To rodzaj dialogu, który może być przeprowadzony jedynie w intymnych warunkach przestrzeni zamkniętej. - Tytuł przedstawienia jest frapujący. Czy rzecz dzieje się na tytułowej "Portierni"? - To słowo jest bardzo wieloznaczne. Kieruje uwagę we właściwym kierunku: do osoby czy miejsca, które

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Poznańska + Express - Poznań nr 135

Autor:

Elżbieta Podolska

Data:

11.06.2003

Realizacje repertuarowe