- Moje propozycje programowe są kontynuacją linii zaproponowanej przez Marka Waszkiela - z dużą ilością nowej dramaturgii i misją przybliżania mieszkańcom Poznania tego, co najciekawsze w teatrze lalki i ożywionej formy - mówi Piotr Klimek, nowy dyrektor Teatru Animacji w Poznaniu.
Przede wszystkim serdecznie Panu gratuluję nowego stanowiska. - Bardzo dziękuję, ale proponuję poczekać z gratulacjami na koniec sezonu, bo na razie jeszcze na nie nie zasłużyłem. Spuścizna poprzednich dyrektorów Teatru Animacji jest imponująca, więc rozumiem, że to trema? - To prawda, bo Teatr Animacji jest ikoną i kamieniem milowym w historii teatru lalek w Polsce. Ostatnie lata sprawiły, że to również jeden z najbardziej docenianych zespołów artystycznych w naszym kraju, wyznaczający standardy i trendy. Dodajmy do tego nieomal legendarną pracownię plastyczną oraz wiodącą rolę na polu nowej dramaturgii - i oto mamy nie tylko wymarzoną wizytówkę Poznania, ale też wielkie wyzwanie pod tytułem "jak tego nie zepsuć". Podobno szybko się Pan nudzi tym, co robi. Przynajmniej w muzyce... - Po prostu nie potrafię "przykleić się" do jednej stylistyki czy gatunku i w ten sposób, skacząc z jednego na drugi muzyczny kwiatek, poznaję cały cza