Eustachy {#os#45885}Rylski{/#}, autor jednego z najciekawszych debiutów prozatorskich ostatnich lat ("Stankiewicz. Powrót"), twórca już wystawionej w telewizji sztuki "Chłodna jesień", zaprezentował w teatrze poniedziałkowym swój kolejny utwór - "Zapach orchidei" przeznaczony dla Kazimierza {#os#844}Kutza{/#}, który właśnie spektakl wyreżyserował w Krakowie. Rzecz jest pomyślana intrygująco, ma wyraźnie dwie warstwy: dotyczy materii polityki i tzw. filozofii życia, sposobu egzystencji. Obserwujemy tu właściwie grę trzech różnych postaw (ponieważ postać portugalskiego dyplomaty, czy raczej pseudodyplomaty, stanowi pozycję niejako pomocniczą). Główny bohater, Morawiecki, przewodniczący stowarzyszenia chrześcijańsko-narodowego, którego poznajemy najpierw jako purytanina i ascetę, przeżywa swoistą metamorfozę - nie tylko ulega nagle pokusie, ale zaczyna się nią, delektować, wybierze z pewną ostentacją nowy model życia, �
Tytuł oryginalny
Przeciw nieautentyczności
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo - przegląd kulturalny Nr 22