Po 25 latach w pełni wolnej Polski odradza się zjawisko autocenzury prewencyjnej, paraliżującej twórcze jednostki - alarmuje zachodniopomorskie SLD w stanowisku przesłanym do władz krajowych i rządu. Chodzi m.in. o odwołanie spektaklu "Golgota Picnic" w Szczecinie, który miał się odbyć w piątek wieczorem.
"Stanowisko Rady Wojewódzkiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie obrony wolności twórczości artystycznej w Polsce" przyjęte zostało w weekend. "W dniu 27 czerwca Teatr Kana w Szczecinie, ośrodek współczesnej twórczości teatralnej, odwołał projekcję dokumentującą spektakl "Golgota Picnic", jako przyczynę podając obawy o bezpieczeństwo widzów. Parę dni wcześniej fanatyczne środowiska radykalnej prawicy zablokowały prezentację samego spektaklu na festiwalu teatralnym w Poznaniu. Z agresją spotykają się dzieła artystów i wystąpienia intelektualistów - instalacja Julity Wójcik na pl. Zbawiciela, nawiązująca do bogatej symboliki tęczy, jest obiektem niszczonym w imię nietolerancji i ksenofobii. Zrywane są wykłady prof. Zygmunta Baumana, myśliciela rangi światowej. Są to akty brunatnego barbarzyństwa! Przejawów godzących w wolność twórców, pisarzy, muzyków jest coraz więcej. Wprzęgane są w nie organy państwa na mocy art. 196