12 maja garstka widzów elitarnego (trudniejszego w odbiorze niż Teatr Poniedziałkowy) Studia Teatralnego Dwójki obejrzy spektakl "Ziemi niczyjej" - telewizyjne przeniesienie najnowszej inscenizacji Teatru Ósmego Dnia. Śmiem podejrzewać, że znaczna część owej garstki - przede wszystkim młodzież, która urodziła się wczoraj i lubi to podkreślać, ale też widzowie nobliwi, by tak rzec, tradycyjni - zetknie się z pracą legendarnego zespołu poznańskiego po raz pierwszy. I otrzyma po prostu świetne przedstawienie w nieco zaskakującej, nie używanej dziś na co dzień poetyce. Nostalgia przygoni przed ekrany pewnie także czterdziesto - i więcej - latków, wiernych kibiców "Ósemek" i innych zespołów alternatywnych. Ci jednak będą mieli, sądzę, miny cokolwiek skonfundowane. Nie spektaklem - ten ich nie zdziwi. Samym spotkaniem tak, zdawało się, biegunowo odległych zjawisk, jak programowo kontestujący teatr - i telewizyjny ekran. KONTR
Tytuł oryginalny
Przeciw filistrom
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 19