Czy widzieliście kiedyś państwo "Paradę Miłości", z której co bardziej szokujące obrazki z lubością transmituje telewizja? A może zdarzyło się wam zobaczyć gejowską manifestację przemierzającą od czasu do czasu miasta Europy i Ameryki? Jeżeli tak, to proponuję pomnożyć to przez dwa, dokładając kilku odzianych w pończochy i skórzane gorsety transwestytów, kobietę z męskimi genitaliami i akwarium wypełnione stłamszonymi, nagimi ciałami, wijącymi się niczym węże, a wyobrazicie sobie obóz Pankracego w "Nie Boskiej komedii" zrealizowanej przez Krzysztofa {#os#6039}Nazara{/#} w Starym Teatrze. Otóż reżyser postanowił przedstawić współczesną wersję romantycznego dzieła Zygmunta Krasińskiego, przesuwając wszystkie możliwe akcenty tak, iż powstała opowieść o zagrożeniu jakie niesie ze sobą dzisiejsza kultura masowa, kultura wideoklipu, symbolizowana również przez telewizor do którego przybity jest Chrystus
Tytuł oryginalny
Przeciąganie struny
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska Nr 266