"Przebudzenie wiosny" w reż. Krzysztofa Gordona w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.
Długo szukano formuły Nowej Sceny Teatru Muzycznego. Miało być lekko i rozrywkowo, jednak rozbudowa teatru i zamknięcie pozostałych scen wymusiły dalsze poszukiwania. Obecność musicalowego "Przebudzenia wiosny" w repertuarze może okazać się strzałem w dziesiątkę. Muzyczny obecnie to trochę "teatr na czas przeprowadzki". Z konieczności całe teatralne życie przeniosło się na Nową Scenę. Są tu spektakle "przygarnięte" po zamknięciu Sceny Kameralnej. Oczywiście największych produkcji, z perełkami pokroju "Lalki" czy "Shreka", pokazać w tak niewielkiej przestrzeni się nie da (choć dyrektor Muzycznego Maciej Korwin zapewnia, że po usunięciu widowni dałoby się rozegrać tutaj nawet mecz piłki nożnej). Po kilku różnej jakości próbach pozyskania trójmiejskiej publiczności, wrzesień w wykonaniu Muzycznego zaskakuje bardzo pozytywne. Po skierowanej do małych widzów "Pchle Szachrajce" druga i ostatnia premiera w tym sezonie (nie licząc Koncertu S