- Reżyser w wielu kwestiach pozwolił wziąć nam ster we własne ręce, bardzo dużo powymyślanych przez nas rozwiązań pojawi się w gotowym spektaklu - mówi aktor "Tajemniczej Irmy Vep" Marek Tynda. Polska prapremiera farsy Charlesa Ludlama w sobotę 25 lipca na Letniej Scenie Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim.
Tekst amerykańskiego dramaturga jest znakomitą żonglerką gatunkami literackimi czy filmowymi; znajdziemy w nim echa powieści gotyckiej, horroru, soap opery, dramatu z zycia wyższych sfer czy przygodowej opowieści podróżniczej. Jednak "Irma Vep" jest przede wszystkim ciekawą zabawą z materią i konwencją teatru: całą siódemkę bohaterów tej farsy gra zaledwie dwóch aktorów. "Tajemnicza Irma Vep" przygotowywana jest w dwóch różnych obsadach - w efekcie powstać mają dwa różne spektakle. Premiera przedstawienia z Piotrem Łukawskim i Maciejem Konopińskim zaplanowana została na 22 sierpnia. Dziś o godz. 21 na Letniej Scenie Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim (Międzynarodowy Park Kulturowy Faktoria, ul. Zastawna) polska prapremiera farsy Ludlama; na scenie na zobaczymy Łukasza Konopkę i Marka Tyndę. Wstęp wolny. Kolejne spektakle: 29-31 lipca g. 21.30, Malarnia Teatru Wybrzeże (Gdańsk, ul. Teatralna), bilety 20 i 30 zł. Rozmowa z Markiem Tynd�