"Protest" Vaclava Havla w reż Aldony Figury w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.
Czechy, lata 70., knedlikowy komunizm, mała stabilizacja i - w tym świecie Ferdynand (świetny Robert T. Majewski), dramaturg, dysydent, który musi zarabiać na życie ciężką fizyczną pracą w browarze. Pojawia się jednak promyk nadziei, może awansować na atrakcyjne stanowisko magazyniera, jaka będzie cena tego awansu? Czy ta cena dla niego i Browarnika (fantastyczny Janusz R. Nowicki) będzie liczona w tej samej walucie? Zjawia się Ferdynand u swoich przyjaciół, dobrze żyjącego z reżimem małżeństwem, koniaczek, pogawędki, do któregoś momentu jest nawet dość miło, a potem? Jak śmiesz nie być taki jak my? - w histerii zadają to pytanie Wiera i Michał (dobre role Anny Gorajskiej i Sławomira Grzymkowskiego). I trzecia jednoaktówka, "Protest", Staniek (Łukasz Lewandowski) ma mały kłopot natury rodzinnej, z którym się zwraca do Ferdynanda. Wystarczy otworzyć teczkę, wyjąć odpowiedni dokument i - problem rozwiązany. Czyżby? Czasy się zmieniły