EN

23.07.2008 Wersja do druku

Proroctwo czy utopia?

Guszpit i Kosiński przedstawiają nam odkrytego przez nich Osterwę, dając szansę na odszukanie własnego. Pozwalają czytelnikowi poczuć się badaczem. Włączają go choćby w proces zbierania informacji. Jednak najważniejsze jest, że Guszpit i Kosiński wybierają najlepszą z dróg prowadzących do poznania spuścizny artystycznej Juliusza Osterwy, idąc przy tym za radą samego artysty - o książce "Juliusz Osterwa: Antygona, Hamlet Tobiasz dla Teatru Społecznego" przygotowanej przez Ireneusza Guszpita i Dariusza Kosińskiego, pisze Katarzyna Bester w Odrze.

Minęło bez mała kilkadziesiąt lat od śmierci Osterwy, a jego koncepcja nowego teatru nadal w pełni nie ujrzała światła dziennego. Mowa tu o Osterwie-wizjonerze sztuki, a nie o Osterwie aktorze-amancie i reżyserze instytucjonalnych teatrów, którego portret dość wyraźnie został nakreślony w dotychczasowych publikacjach. Nie ulega jednak wątpliwości, że Osterwa z tym teatrem właśnie walczył, pragnąc jego całkowitej zmiany czy, używając właściwszego słowa - przemiany. Osterwa chciał stworzyć nową rzeczywistość sceniczną świątynię, w obrębie której działałby na nowo zdefiniowany aktor-kapłan, przemawiający nie do, ale w obecności widza - świadka. Tak daleko posunięty radykalizm reformatorski artysty byłby jeszcze do przyjęcia dla współczesnych badaczy, ale jego naro-dowo-katolicko-mesjanistyczny charakter -niekoniecznie. Także dla współczesnych artystów (jako potencjalnych kontynuatorów) wizja Osterwy, pojmowana przez pryzmat wymieni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Proroctwo czy utopia?

Źródło:

Materiał nadesłany

Odra nr 7/07.2008

Autor:

Katarzyna Bester

Data:

23.07.2008