"Preparaty" to dramat o niemożności napisania współczesnej sztuki. Prapremiera dramatu Villqista, która odbyła się w Teatrze "Wybrzeże" - bardzo dobrze przyjęta przez publiczność - ma szansę stać się jedną z ważniejszych propozycji tej sceny.
Ingmar Villqist to pseudonim polskiego krytyka i historyka sztuki. Po jego teksty teatry sięgają obecnie bardzo chętnie. Dobrze się stało, że prapremiera "Preparatów" odbyła się właśnie w Gdańsku. Preparaty należą do rodzaju beztlenowców, które "prawdziwego życia" uczą się od swojego "mistrza" Jerga (w tej roli świetny Grzegorz Gzyl). Cudzysłów jest tu konieczny, gdyż Jerg jest wyrafinowanym oszustem. Preparaty pokazują zatem scenki pt. "w pociągu", "w sklepie włókienniczym"... Wszystko odbywa się grzecznie, układnie i jednocześnie groteskowo. Recytują definicje miłości, przyjaźni, rodziny... I choć te uczucia nie są im obce, nie potrafią ich rozpoznać. Akcja toczy się szybko: epizod goni epizod, aktorzy "wskakują" w role w zwariowanym tempie. Ale te sytuacje - pozornie tylko ze sobą związane - mogłyby... toczyć się tak przez kolejne godziny. Bo "Preparaty" nie są już tylko opowieścią o beztlenowcach (taki wspólny tytuł noszą poprzedn