EN

6.03.1958 Wersja do druku

Prolog romantyczny

Po obejrzeniu siedmiu ostatnich polskich pra­premier nie pozostaje nic innego jak tylko głę­boko westchnąć i stwier­dzić, że Słowacki był debiutantem znakomitym, chociaż najmłodszym. Marię Stuart napisał mając lat dwadzieścia, w ciągu jednego miesiąca, jesienią roku 1830, na parę tygodni przed pow­staniem. Te rozważania metrykalne i data mają tutaj swoje znaczenie. Mając lat dwadzieścia bardziej się pisze z lektury niż z doświadczenia życiowego. I "Maria Stuart" Słowac­kiego jest przede wszystkim dramą naczytaną. Ale właśnie w tym trze­ba podziwiać prekursorstwo i artys­tyczną dojrzałość młodziutkiego po­ety Słowacki strzelił w dziesiątkę, w kluczowy punkt dla całego tea­tru romantycznego, we wzór Szek­spirowski. Oczywiście, jest to Szek­spir naśladowany trochę naiwnie, bardzo młodzieńczo i bardzo po bajronowsku. Prekursorstwo Słowackiego należy tym bardziej podziwiać, że przed oczami miał przecież Marię Stuart Schille

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prolog romantyczny

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd Kulturalny nr 10

Autor:

Jan Kott

Data:

06.03.1958

Realizacje repertuarowe