"Burza" w reż. Piotra Jędrzejasa na Scenie u Sewruka olsztyńskiego Teatru im. Jaracza. Pisze Marek Barański w Gazecie Olsztyńskiej.
"Burza" to testament Williama Szekspira. Jak dzisiaj to wystawiać? Reżyser Piotr Jędrzejas świetnie wybrnął: ulokował "Burzę" w "fabryce snów" czyli wytwórni filmowej. W sobotę obejrzałem premierowy spektakl dyplomowy słuchaczy III roku studium aktorskiego im. Aleksandra Sewruka przy Teatrze Jaracza. Prospero, prawowity książę Mediolanu, jest w tym spektaklu reżyserem filmowym u schyłku kariery. Jak Szekspir, który napisał "Burzę" pod koniec życia. Spektakl rozpoczyna się terkotem projektora. To jego mechanizm wprawia w ruch bohaterów, ten ruch można przyśpieszyć, ale też zatrzymać. W hali produkcyjnej, w której rządzi Prospero, powstają komedie podobne do tych z Flipem i Flapem. Z charakterystycznymi upadkami. Ale jak to w wytwórni, jednocześnie tworzy się dzieła innych gatunków. Dwór króla Neapolu to ekipa filmu gangsterskiego. Ale już Ariel, duch, którym posługuje się Prospero, wystylizowany jest na postać wyjętą z obrazu skandalizują