"Chłopi" wg Władysława Reymonta w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Agnieszka Górnicka w Teatrze dla Was.
Bohaterowie "Chłopów" w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego wyglądem przypominają przybyszy z innej planety. Ubrani w białe, cieliste skafandry, zakrywające ich twarze, upodabniają się do bezosobowej gromady larw, która na scenie przechodzi symboliczne "narodziny". Ich życie od początku zostaje wpisane w niezachwiany i odwieczny rytm natury. Niczym wymarły gatunek zwierząt ożywają na czas spektaklu, budząc się ze stanu kulturowo-społecznej hibernacji. W futurystycznym skansenie Garbaczewskiego, gdzie drewniane chaty zastąpione zostały metalowymi bunkrami, "Chłopi" stanowią nierozerwalną wspólnotę połączoną nićmi już nieistniejącej tradycji, rytuałów i obrzędów, gromadę, którą od środka rozsadza młoda Jagna (Magdalena Koleśnik). Małżonka Boryny to źródło wyzwalające pierwotne instynkty, pożądanie i seksualność męskiej części społeczności Lipiec. Punktem wyjścia dla reżysera i aktorów z Teatru Powszechnego, jak sami podkr