EN

1.03.1971 Wersja do druku

Profesja tylko komediowa

W rubryce "teatr" pisać można rzeczy najrozmaitsze. Można więc na przykład pisywać recenzje z recenzji, można też po prostu zajmować się teatrem. Pierwsze jest zapewne bardziej frapujące i pouczające - jeśli nawet dla nikogo, to w każdym jednak razie pouczające kolegów po recenzenckich obowiązkach. Osobiście jestem tradycjonalistą. I tym razem będzie więc przede wszystkim o autorze, sztu­ce, a także jej scenicznej realizacji. Wyznanie intymne. Kiedy zupełnie prywatnie, dla siebie, odkryłem przed iluś tam laty, że G. B. Shaw był nie tylko rodakiem lecz i ró­wieśnikiem Oskara Wilde'a, było to dla mnie sporym zaskoczeniem. "Lord Paradoks" to już niewątpliwie historia. Nie tylko literatury. Tak­że obyczaju, także konwencji i konwenansów środowiskowych. Wśród anachronicznych pery­petii błyskają tylko żywe i zjadliwe "bon moty". Shaw jest nadal żywy i współczesny. Za­pewne nie we wszystkich swych doświadcze­niach. Zapewne nie jest łatwo ob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Profesja tylko komediowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie nr 50

Autor:

Bogdan Bąk

Data:

01.03.1971

Realizacje repertuarowe