(Każda praca Jerzego Jarockiego ma znak wysokiej jakości. Także "Proces" Kafki w krakowskim Starym Teatrze. Adaptacja powieści, inscenizacja i reżyseria - wszystko Jarockiego. Jak zawsze, podziwiać można żelazną logikę przedstawienia, bogactwo wyrazu teatralnego, jedność artystyczną całości, precyzję wykonania. Cały proces wytoczony Józefowi K. przez życie, w które jest uwikłany i przez które wędruje aż do nieuchronnej śmierci, odbywa się w mistrzowsko pokazanym koszmarze snu. Narzuca to od razu kapitalna scenografia Lidii Mintycz i Jerzego Skarżyńskiego: ciemne ściany na pustej scenie, wśród których mieszczą się wnętrza mieszkalne i urzędowe, podwórza i ulice - cały labirynt wędrówki Józefa K. Miejsca akcji mieszają się i nakładają na siebie - jak we śnie. Podobnie postacie spełniają różne funkcje równocześnie. Powolny, senny rytm nadaje ogólny ton, tężeje od czasu do czasu w scenach wyjaskrawionych i wyolbrzymionych - jak we �
Tytuł oryginalny
"Proces" z Krakowa
Źródło:
Materiał nadesłany