Twórczość Tadeusza Różewicza często inspiruje Kazimierza Kutza. Po raz kolejny do spotkania autora i reżysera doszło w Teatrze Narodowym przy okazji "Kartoteki". Powstało przedstawienie żywe, poruszające wyobraźnię, znakomicie osadzone we współczesności. Z przekonującymi postaciami, jakkolwiek - z racji upływu czasu - granymi przez aktorów, którzy doświadczeń wojennego kataklizmu nie znają z autopsji. W głośnym debiucie dramaturgicznym Tadeusz Różewicz dokonał gorzkiego obrachunku z biografią pokolenia dojrzewającego w walkach z okupantem, które bezskutecznie usiłuje odnaleźć się w chaosie życia codziennego. Dramat współtworzą dwa obrazy: pustka wewnętrzna Bohatera i atakujący go - przepływający przez pokój, w którym się znajduje - potop zjawisk, ludzi i rzeczy. Rolę Bohatera reżyser powierzył Zbigniewowi Zamachowskiemu. Jest on człowiekiem z krwi i kości, który słowami sprzed ponad 45 lat wypowiada niepokoje nieobce nam i dziś. T
Tytuł oryginalny
Próba wyjścia z chaosu
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita - WIR nr 269