EN

1.06.2007 Wersja do druku

Prezent

Zazwyczaj chętniej rozmawiam z dzie­łem niż z jego autorem. Cóż jednak począć, gdy dzieło do dyskusji nie zachęca, nato­miast myśli autora, wyłożone na łamach bardzo poczytnego dziennika, od tygodnia nie dają mi spokoju? Nie są to myśli złote i nawet we fragmentach raczej nie zasługu­ją na powtórną publikację w miesięczniku. A nuż jakiś teatrolog-skrupulant wiernie je z naszego pisma wynotuje, a potem uwieczni w naukowej rozprawie? Papier nie marmur, a jednak głupio tak ryzyko­wać... Widząc oczami wyobraźni przyszłe tomy teatrologicznych rozpraw, postano­wiłem ograniczyć się do streszczenia rze­czonego wywiadu. Ale nic z tego! Nawet najuczciwsze streszczenie mogłoby być odebrane jako wyraz mojej złośliwości, a tej akurat wobec autora nie żywię. Mojej recepcji jego utworu scenicznego towarzy­szyła obojętność, wywiad zaś wywołał we mnie zdziwienie i ten rodzaj konfuzji, który dorosłym już wnukom towarzyszy czasem na urodzinach cią

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prezent

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 6

Autor:

Jacek Kopciński

Data:

01.06.2007

Realizacje repertuarowe