W bogatym repertuarze naszych teatrów chyba za mało jest sztuk współczesnych, sztuk zaangażowanych. A przecież w naszej przeszłości teatr walczący, teatr faktów odegrał poważną rolę. W okresie międzywojennym o teatr polityczny walczył Leon Schiller, Karol Adwentowicz, Stefan Jaracz. W Polsce Ludowej przykładem takiego teatru była sztuka Leona Kruczkowskiego "Juliusz i Ethel" oparta na autentycznych listach z więzienia małżonków Rosenbergów. Toteż dobrze się stało, że na naszych scenach ukazały się premiery niesłychanie różnych politycznie współczesnych sztuk niemieckich "NAMIESTNIK" ROLFA HOCHHUTA i "PRZESŁUCHANIE JULIUSZA ROBERTA OPPENHEIMERA" - HEINERA KIPPHARDTA. Prapremiery tych sztuk odbyły się w Berlinie w reżyserii i inscenizacji wielkiego twórcy teatru politycznego Erwina Piscatora, który umarł 30 marca 1966 r. w wieku lat 73. Piscator wystawił "Namiestnika" w 1963 r., a w 1964 r. odbyła się prapremiera "Oppenheimera" i zno
Tytuł oryginalny
Premiery teatru politycznego
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Mazowiecka nr114