- Przyjechałem po to, by zobaczyć, jak powinna wyglądać inscenizacja mojej sztuki - stwierdził ze śmiechem znany angielski pisarz Ronald Harwood. Prezes światowego Pen Clubu odwiedził Kraków z okazji polskiej prapremiery swego dramatu "Zatrute pióro", w reżyserii Krzysztofa Orzechowskiego, która odbyła się w sobotę, na deskach Starego Teatru. Brytyjski pisarz zasłynął na całym świecie jako twórca "Garderobianego". Sztuka święciła triumfy także w Polsce, wystawiona przez Zygmunta Hubnera w Teatrze Powszechnym z udziałem Wojciecha Pszoniaka i Zbigniewa Zapasiewicza. Światowa prapremiera "Zatrutego pióra" w reżyserii autora odbyła się w maju br. w Manchestrze. - Krytycy orzekli, że nie wgłębiłem się w tekst - wyznał Ronald Harwood podczas sobotniego spotkania z dziennikarzami w Starym Teatrze, dodając z właściwym sobie poczuciem humoru, że nie wyreżyseruje już żadnej swojej sztuki. Urodzony w RPA pisarz pochodzi z ro
Tytuł oryginalny
Premiera z autorem
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 282