- Królu, umrzesz podczas tego spektaklu - to zdanie wyrwane ze sztuki francuskiego dramaturga, Eugene'a Ionesco dotyczy każdego z nas. Banał? Owszem, ale tylko dopóki nie dotyka kogoś bezpośrednio. Dobrą okazją, żeby o tym pomyśleć, będzie premiera spektaklu "Król umiera, czyli ceremonie" Piotra Cieplaka w krakowskim Starym Teatrze. Chociaż spektakl mówi o sprawach śmiertelnie poważnych, na pewno u niejednego widza wywoła uśmiech, bo sztuka Ionesco wbrew pozorom nie jest wzniosłym obrazem śmierci. Przeciwnie, to wielka pochwała życia i bogactwa. Ale nie tylko. Spektakl mówi również o odchodzeniu od legendy Starego Teatru, która ginie pod naporem nowych czasów. W przedstawieniu wystąpi cała plejada znanych krakowskich aktorów, m.in. Anna Dymna, Anna Polony, Dorota Segda, Jerzy Trela i Jacek Romanowski. Muzykę do sztuki przygotowywało aż trzech kompozytorów - Michał Litwiniec, Paweł Czepułtowski oraz Stanisław Radwan.
Tytuł oryginalny
Premiera w Starym Teatrze. Król umiera, czyli ceremonie
Źródło:
Materiał nadesłany
Polska - "Gazeta Krakowska" nr 278
Data:
28.11.2008