Zdaje się, że powraca do łask (oby) szlachetny snobizm. Na to przynajmniej wyglądało podczas premiery "Śnieżycy" w Teatrze im. J. Słowackiego. Sala teatru wypełniona po brzegi krakowską śmietanką. W loży numer 6 Agnieszka Osiecka otoczona politykami, senatorami, m.in. K. Kozłowskim, J.Zdradą. Na sali autor muzyki do przedstawienia Zygmunt Konieczny, a wśród gości artyści, np. A. Szałapak, muzyk Bolesław Rawski, itp. itd. Pojawiły się nawet premierowe toalety i zapach dobrych perfum. O spektaklu opartym na "Śniegu" Stanisława Przybyszewskiego, ongiś najgłośniejszego pisarza-cygana (od Cyganerii) mówią różnie i znawcy, i zwykli widzowie, ale przecież nie o to chodzi, jaki był spektakl, tylko kto na nim był.
Źródło:
Materiał nadesłany
"Echo Krakowa" nr 195