EN

12.10.1997 Wersja do druku

Premiera w kaliskim teatrze

Po pierwszej w tym sezonie premierze w kaliskim teatrze widzowie masowali karki i pomstowali na realizatorów spek­taklu, którzy umieścili akcję sztuki na kilku scenach otacza­jących widownię i zmusili publiczność do ciągłego kręcenia głowami. Pomstowania te byłyby na pewno mniejsze, gdyby przedstawienie było udane. Tak jednak nie było. Przygotowywana przez Teatr im. Wojciecha Bogusławskie­go inscenizacja "Młodej śmierci" Grzegorza {#os#22199}Nawrockiego{/#} - sztuki opowiadającej o nastoletnich mordercach - zapowiadała się wy­jątkowo. Po pierwsze, wystawić ją miano w młodzieżowym klubie "Futurysta", po drugie, główne role mieli w niej zagrać amatorzy, tegoroczni absolwenci Państwowego Studium Kształ­cenia Animatorów Kultury, po trzecie, przygrywać miał na żywo zespół rockowy. Wszystko to sprawiło, że premiery wyczeki­wano z wielką ciekawością. Rozczarował przede wszystkim tekst Nawrockiego. Repor­tażowe, luźno połączone ze sobą

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Premiera w kaliskim teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Panorama Wielkopolska

Autor:

Arkadiusz Pacholski

Data:

12.10.1997

Realizacje repertuarowe